przytulam sie do Twego serca
przytulam sie do Twoich ust
Jestes dla mnie woda ogniem
Jestes dla mnie powietrzem
przytulam sie w chwilach radosci
przytulam sie w chwilach smutku
wiec obejmij mnie mocno
poszybujmy razem do gwiazd
przytulam sie tak po prostu
przytulam sie tak po ludzku
a Ty
a
Ty
szeptem
do
mnie
mow
Bardzo ładnie napisałaś bo wszystkie uczucia są po prostu ludzkie a słowa niekiedy są zbędne :-)
OdpowiedzUsuńWidzisz? Cierpliwość popłaca. Cieszę się, że mogę u Ciebie zostawiać ślad:-)
Dziękuję i pozdrawiam wieczorowo :-)
niestety nie da się tutaj mówić szeptem
OdpowiedzUsuńw ogóle nie da się mówić
ale przecież słowa, choć pisane, też mają swoją wagę
piękny wiersz o tęsknocie przytulenia, szczególnie dla mnie, bo mnie tego przytulenia bardzo brakuje
i już go nie dostanę
czuję, że w Twojej kobiecości pełno jest ciepła
pozdrawiam Cię serdecznie
Uciekł mi jeden komentarz --- trudno
OdpowiedzUsuńnie mogę mówić tutaj szeptem, w ogóle nie mogę mówić...
ale słowa pisane też mają wagę
napisałaś piękny, mocny wiersz
tak przytulenie jest bardzo istotne, a mnie go szczególnie brakuje... no cóż... już go w życiu nie poczuję
w Tobie jest wiele ciepłej kobiecości
bardzo serdecznie pozdrawiam
trzeci raz robię próbę komentarza
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo mocny wiersz z przekazem. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńJak jesteś na tym panelu swojego bloga co wszystko ustawiasz to wchodzisz po lewej w układ i tam pojawi Ci się cały Twój blog rozpisany jakby na elementy składowe. Masz już pewne elementy od razu po założeniu bloga, później możesz dodać nowe. Te nowe są jakby opisane jako dodaj gadżet, to właśnie jest to, o co mi chodziło.
Nie ma problemu, Ulu jak coś to pisz bez krępacji.
Pozdrawiam!
Poszybować razem do gwiazd,przytulając się do siebie.Pięknie
OdpowiedzUsuńA dziękuję Ulu za uznanie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ula ,jak Ci się przy moim komentarzu to duże pomarańczowe B ,to kliknij na to i powinien otworzyć sie mój blog.
OdpowiedzUsuńJa też pytam Piotra o wiele rzeczy ,np. nie wiem co to sa te kręgi niby mam i tam co? Nie chcę aby to było publiczne.
Wiesz co? Ja nie bardzo lubie przytulanie ,głaskanie ,mizianie .I sam a tego też nie robię.Może to żle. Ale lubię wokół siebie przestrzeń .
Nie ,że Ci napisałam.Kliknij w liiwiia ,wtedy otworzy się glogger i będzie tam tytuł bloga i kliknij w ten tytuł i wtedy się otworzy.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, Ulu można rzec. Wakacje udane. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wleciałam zobaczyć jak poszła przeprowadzka! :) Ładnie się urządziłaś:)))
OdpowiedzUsuńhttp://loonei.blog.pl/
Wszyscy się przenoszą :) Niedługo zrobię to i ja. Pozdrawiam, buziaki :)
OdpowiedzUsuń..śliczny wiersz, zawierający niezwykłe myśli, uczucia i przekazy..:)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam ciepło ..:)
[szept-mgiełki]
Ufff , wreszcie Cię odnalazłam.:))) Piękny, wzruszający...bo szeptem się nie kłamie.:)))))
OdpowiedzUsuńWzięłam swoje manatki i przeniosłam się tu: http://rosebluslady.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa będę Cię odwiedzać a poza tym podałem e-mail :-)
OdpowiedzUsuńNawiazujac do tytulu... Zycie pisze najbardziej nieprawdopodobne scenariusze wiec...wszystko zdarzyc sie moze Ulu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Ulu, za pozdrowienia i słowa uznania. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podwójnie można rzec, raz o płytach, a dwa w filmikach z muzyką. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Miłością jeszcze tego nie nazwaliśmy, ale kwitnie :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńA dzięki wielkie Ulu. To ciekawe co napisałaś pod wierszem moim. Ale coś w tym jest, każdy z nas ma coś z takiego fauna w labiryncie jakimś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:) Nie chwaląc się zasłużyłem na to. Dobrze spisałem się w poprzednim semestrze. Poza tym muszę odpocząć, bo teraz czeka mnie poważne wyzwanie od października, pisanie pracy magisterskiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Hej, Prym-ulka, co tak cicho siedzisz a tylko gdzieś po kątach się szwendasz? ;-))))))
OdpowiedzUsuńDzięki Ulu. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze duuuużo przede mną do oglądania, w Polsce nie widziałem wszystkiego, a co dopiero za granicą.
Pozdrawiam!
Dzięki, że pamiętasz o mnie Ulu.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia życzę.
Pozdrawiam!
Mam jakiś problem z wchodzeniem na Twojego bloga, nie wyświetla się jakby u Ciebie na profilu. Również pozdrawiam gorąco :)))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ulu. Napisze zaraz notkę o zwiedzaniu.
Pozdrawiam!
Dzięki wielkie. :) Możesz nową notkę przeczytać już jak masz ochotę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńloonei
Jak na razie wysłuchałem prawie w całości jednej płyty, jest ciekawa, inna niż wcześniejsze tej grupy. Mam nadzieję, że dwie pozostałe będą podobnie zajmujące.
OdpowiedzUsuńDzięki Ulu, :)
Pozdrawiam!
Pozdrowienia...już jesienne przyniosłam, ze słoneczkiem w tle Ulu.:)
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię ;)))
OdpowiedzUsuńAno już się powoli przyzwyczajam do jesiennych mgieł. :)
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie wiersza Ulu. Masz rację, we dwójkę lub więcej osób wszystko staje się inne w jakiś sposób.
Pozdrawiam!