mozaikarzeczywistosci.blogspot.coml

środa, 30 września 2015

cztery pory roku...jesien

spojrz
lato rozdaje ostatnie pocalunki
pod nogami szeleszcza pierwsze liscie
dzieci w parku zbieraja kasztany
to chyba jesien zadomawia sie na dobre
znowu roztanczy sie kolorami
by zaraz potem
szaroscia w oczy rzucic
spowolnic swiat jesiennymi mglami
ostudzic mysli ludzi
i nie zapomnij o cieplym sweterku

25 komentarzy:

  1. delikatna jesienna piosenka
    nutkami malująca piękno
    twoja poezja płynie
    delikatnością marzeń

    nie zapomnę o sweterku Ulu

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie:)W prostych słowach tyle poezji, tyle obrazów i barw. :)
    Podoba mi się Ulu.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Końcówką mnie rozbroiłaś Ulu. :) Elegancko umiesz przeplatać zdań złącza. :)

    U mnie w stolicy już jesień. Raczej nie ma co myśleć o dłuższym siedzeniu na ławce w parku czy coś w tę deseń.

    Widzisz, czasem i facet umie coś napisać lub rzec delikatnie.

    Pozdrawiam i dzięki za wizyty miłe.

    OdpowiedzUsuń
  4. ostudzenie myśli przyda mi się, ciepły sweter także- nie zapomnę o nim:)
    serdeczności Ulu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też kiedyś zbierałam kasztany.Kiedyś?Teraz już nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. :) tak właśnie było.

    A dziękuję, na pewno będzie przyjemnie słuchać to co lubię.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tak mówisz Ulu to tak musi być. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zamiast sweterka ubiorę leciutką kurteczkę z puchu kaczych brzuszków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ano mam taką nadzieję, choć po dziś tak troszkę entuzjazm osłabiony został całej mojej grupy na uczelni.

    A czemu? Aż tak groźnie napisałem?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. A dzięki wielkie. U lekarza wszystko dobrze.

    W sumie teraz rozumiem Twój komentarz do wiersza. Ale wiesz, czasem trzeba zmienić tematykę wierszy na bardziej mroczną, rzadziej poruszaną.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też tak sądzę jak Ty Ulu. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj trudno byłoby znaleźć taką osobę co lubi.

    A dzięki wielkie za uznanie, akurat wydarzenia jakich byłem świadkiem zaowocowały takim oto wierszem.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach, ta jesień - chciałoby się,
    żeby była wybarwiona,
    jak wzorzysta sukienka...
    ULU DROGA! Pozdrawiam serdecznie!
    Victoriaanin.

    OdpowiedzUsuń
  14. Może uszy to akurat nie. :) Mam wystarczająco dużo hałasu u siebie. Dziś odkryłem w kolejnym miejscu remonty. Normalnie jakaś epidemia.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze jak wchodzę na Twojego bloga, wyświetla mi się wiersz "rozmawiam z Tobą" :) buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Matematyka to specyficzny przedmiot. Jak dla mnie zbyt abstrakcyjny. Może w polskim abstrakcyjne są na przykład interpretacje wierszy, to w matematyce wszystko raczej takie jest.

    Oj bardzo dobrze nawet. Tylko jak zobaczyłem z kim możemy grać to mi się troszkę uśmiech zmniejszył. Trzeba do grudnia czekać na losowanie grup.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bez wody nie ma nic. Masz rację w całości Ulu.

    Dzięki za miłe słowa uznania. :)

    Pozdrawiam miła Ulu.

    OdpowiedzUsuń
  18. .. pięknie opisałaś jesień Uleńko.. śliczny wiersz.. :)

    - pozdrawiam ciepło.. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że wszystko OK będzie tak jak piszesz Ulu. A dzięki wielkie przyda się i to i to na pewno. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Miło wiedzieć, że wywołałem tak pozytywną reakcję.

    :) Dodam, że zagłosuję na pewną koalicję ugrupowań.

    Już z remontem bliżej niż dalej. Mam nadzieję.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. No i sama Ulu widzisz jaką potęgę mają sny. Coś zadziwiającego moim zdaniem.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. To fakt, można wokół siebie postarać się o jakieś bardziej normalne warunki do funkcjonowania niż te z wiersza mego czy z obserwacji codziennych.

    Mam nadzieję, że wszystko się ułoży w kwestii mojego zdrowia.

    Tak mi się wydaje, nie jestem jakimś guru od snów. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. ^_^ Dzięki Ulu. Bardzo cenię w Tobie tę umiejętność komentowania czasem jak jest taka sytuacja krótko, ale celnie i miło.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. "Lato rozdaje ostatnie pocałunki" - ale ładnie :)

    Buziaki pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń