mozaikarzeczywistosci.blogspot.coml

czwartek, 22 października 2015

dobranoc

gdybym byla malarzem
namalowalabym swiat
z przewaga pomaranczowych
i czerwonych lisci
mieniacych sie w promieniach slonca

tymczasem w moje okna deszcz dzwoni
zaprasza mnie w swoje ramiona
nuci smutna piosenke
wtul sie we mnie mocno
tak szaro tak pusto tak nieprzyjemnie

jak wykrzesac w sobie iskre
wystarczy zmienic nastawienie
przepraszam ale ja nie umiem
oddaje sie w objecia Morfeusza
poczekam na laskawsza aure

tak cicho tak milo tak przyjemnie

3 komentarze:

  1. Bardzo jesienny wiersz Ulu, ale taki w sumie ciekawy, mieniący się emocjami. Podoba mi się.

    Jesień wpływa na nas w różnych aspektach wydaje mi się.

    Dzięki, że dostrzegłaś w tym wierszu moim pewne delikatne cechy, w sumie nie myślałem o nikim pisząc go. To taki obraz ogólny.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesień to humorzasta pani. Bywa barwna jak motyl, ale i czarna jak noc.Delikatna i kanciasta. Najważniejsze, że po jesieni zima i potem wiosna.:)))
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serial w moim odczuciu jeden z lepszych ostatnich lat.

    Mam nadzieję, że dziś sąsiedzi nie będą już hałasować.

    A dziękuję bardzo, choć Twoja wyobraźnia Ulu też jest zacna w tworzeniu ciekawych obrazów.

    Masz pozdrowienia od Victoriianin. Spróbuj może zmienić antywirusa, albo popatrz w tego typu programy jakie masz do ochrony komputera obecnie wgrane. Może one blokują wpisywanie komentarzy w niektórych blogach.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń