mozaikarzeczywistosci.blogspot.coml

wtorek, 15 grudnia 2015

rozdarte szaty

pod slonecznym kapeluszem
ukrylam swoje slowa
ukrylam swoje mysli
jestem wariatka z glowa w chmurach

utracilam swiezy zapach lasu i mysli kwieciste
widok gor wysokich nie zachwyca juz zmyslow

pod stopami szare betonowe chodniki
a maly park na oslode cichych westchnien

nie budzi mnie juz ptak cwierkaniem swoim
tylko porannego miasta beznamietny oddech

jestem wariatka z glowa w chmurach
pod slonecznym kapeluszem
ukrylam swoje slowa
ukrylam swoje mysli...

6 komentarzy:

  1. I ja jestem jak wariatka z głową w chmurach . Tylko życie ściąga na ziemię . A tu grunt nie zawsze stabilny i jak tu stąpać twardo ?:) . Ale zawsze pozostaje nadzieja , marzenia przykryte słomkowym kapeluszem i wiara w ludzi o pięknych sercach . Jestem Uleńko , nie pomyśl sobie , że zapomniałam .Płynę , albo dryfuję na jednej burcie życia . Może kiedyś dopłynę do zatoczki , gdzie wody przejrzyste i powietrze czyste . Pozdrawiam bardzo ciepło . Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mila Elu
      wzruszylam sie czytajac Twoje slowa...tak sie ciesze,ze to moje niedzielne pisanie przynioslo pozadane efekty...z tego co piszesz u Ciebie bez zmian...sercem zycze odnalezienia swojej bezpiecznej przystani...mam nadzieje,ze teraz bedziesz sie do mnie czesciej odzywac...brakowalo mi naszych wspolnych rozmow...ja rowniez jestem z Toba i ciesze sie ze Jestes...pozdrawiam jak potrafie najpiekniej,do milego ulka

      Usuń
  2. I park, i miasto i betonowy chodnik może być pięknym przejawem życia, wszystko może się (od)mienić w słońcu.
    Uchyl ronda kapelusza i zerknij na otoczenie przyjaznym wzrokiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Park to dobra rzecz, wiem po sobie, mam widok z okna na park, mimo coraz większego stopnia zabudowania nadal jest to miejsce zielone, dość ciche i miłe.

    :) Oj dużo przede mną, 24 lata to początek drogi.

    Dzięki Ulu nie było tak najgorzej.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm... Myślę sobie, ze właściwie każdy tak ma... Jednak człowiek to taka istota, która przeważnie wybiera piękno natury i radość jaką odbijają słoneczne dni... Gdy tego zabraknie irytują nas szare, betonowe chodniki... Hmmm... No cóż Bóg stworzył ziemię na dom dla człowieka, na mieszkanie ją stworzył... Cała natura jest dziełem jego rąk... Człowiek w całej swojej mądrości stworzył, to co stworzył... i jak widać, nie zawsze jest się czym zachwycać. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj nie ta pora roku już u mnie he he. Moje kolorowe kapelusze schowane i nie wiadomo czy je jeszcze w ogóle założę. I raczej już i do ukrycia niewiele mi pozostało, więc nie ukrywam. Ale pomimo tego życie jest ciągle jeszcze dla mnie niespodzianką i cieszę się że żyję. Pozdrawiam ulka

    OdpowiedzUsuń