tesknoto o anielskich skrzydlach
najdrozsza przyjaciolko wierna powierniczko
w Twoich ramionach zasypiam
czy mozesz mnie rozkolysac
zamknac opiekunczym gestem
i uniesc przez kraje dalekie
gdzie jedna z moich milosci czeka
pieczecia slodkiego bolu opatrzona
tam z drzacym peknietym sercem
bylabym na krotka chwile szczesliwa
tak trudno byc matka o trzech sercach...
Też matką razy 3 jestem, ale serce jedno. Jednak przyznaję Ci rację,bo wcale to nie takie znów proste he he. Buziaki-;))
OdpowiedzUsuńCzasem dorosłe już dzieci są niby blisko a to tylko tak wygląda..
UsuńZnakomicie się Ulu rozwijasz według mnie w kwestii operowania słowem. Twoje porównania czy inne środki wyrazu sprawiają, że myślę sobie: ,,kurczę, to na pierwszy rzut oka prosty wers, a jednak niesie za sobą wiele emocji, sytuacji". Dzięki wielkie, że mogę czytać i obserwować Twój rozwój.
OdpowiedzUsuńTak zostałem wychowany, by o ile to możliwe pomagać w takich przygotowaniach.
A po zmroku te dachy nie wydaja Ci się bardziej magiczne>? Dla mnie czasem magiczne zdają się być naprawdę zwykłe, a nawet błahe rzeczy.
Dzięki wielkie Ulu, mam nadzieję, że tak będzie jak piszesz.
:) To zamęczę tylko siebie głosem deptanej krewetki.
Pozdrawiam z uśmiechem. :)))
Bardzo cichutko sie zalisz Urszulko ...
OdpowiedzUsuńAlbo mi się wydaje , albo coś znikło :) Byłam tu na nocnym spacerze Uleńko . Pozdrawiam bardzo ciepło :)))
OdpowiedzUsuńbystra z Ciebie dziewczyna Elu ,zniknelo...
Usuńszkoda ,ze uczynilas to tak cichutko , gdybys mnie obudzila bysmy sobie pogadaly przy dobrym winie...
trzymaj sie cieplo ulka
Też lubię patrzeć na ludzi z bloku na przeciwko, na spacerze, w metrze, wszędzie po prostu. Lubię zastanawiać się gdzie idą, czym się zajmują, o czym myślą itp.
OdpowiedzUsuńJuż naumiałem się na tyle, że nie grozi mi upadek. Tak sądzę. :D
:) Moim zdaniem możesz zostawiać i dziesięć komentarzy pod moją notką. Tak się zdarza, sam nie zawsze pamiętam gdzie już pisałem, a gdzie nie.
Dzięki wielkie, choć mogę te same słowa skierować w Twoją stronę Ulu, bo także się znakomicie literacko rozwinęłaś, jesteś wrażliwą, sympatyczną i ciepłą osóbką. Widać to w każdym słowie w notce i w komentarzach.
Tak, kiedyś wspominałaś o swoim synu co nieco u mnie.
To wybiorę przynajmniej przyjemny repertuar, by się nie męczyć za mocno. :)
Wszystko zależy od relacji w związku. Co innego partnerowanie sobie, a co innego ustawianie przez jedną ze stron tej drugiej. Tak mi się wydaje.
Takie sytuacje wstrząsają nami do głębi, podobna sytuacja dziś i wczoraj. Wczoraj na pasach ginie dwójka dzieci, dziś dorosła osoba.
Grupa Golden Life ujęła to tak: ,, Życie choć piękne tak kruche jest Wystarczy jedna chwila by zgasić je".
Pozdrawiam!
Hmmm, tak...chociaż serce mamy jedno, czasami wydaje nam się, że może kilka... Jednak biją one tym samym rytmem :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńUlu,
OdpowiedzUsuńTwoje serce jest wielkie - pokazujesz to w Swojej twórczości - wierzę, że obdzielasz Wszystkich Bliskich pozytywną energią i miłością po równo, choć wiem, jakie to trudne (!)
Pozdrawiam serdecznie!